Jednym z elementów wychowania, jakie są niezwykle istotne w naszych stosunkach z psem jest nauka chodzenia na smyczy. Pies powinien kojarzyć smycz jako coś pozytywnego, co oznacza spacer, zabawę, przebywanie z człowiekiem i poznawanie nowych miejsc i zwierząt. Oto kilka rad, jak najlepiej podejść do nauki chodzenia na smyczy.
Najważniejsze jest, aby stopniowo przyzwyczajać psa do nowych elementów smyczy - najpierw do obroży. Najlepiej poświęcać na taką naukę dwie godziny dziennie, podzielone na okresy po 15. minut - zakładamy psu obrożę, po czym bawimy się z nim, aby odciągnąć jego uwagę, zaś po jakimś czasie nagradzamy go i zdejmujemy obrożę. Potem, gdy pies przyzwyczai się do obroży, doczepiamy smycz i znów powtarzamy ćwiczenie - parę minut zabawy, po czym nagrodzenie i odpięcie smyczy. W ten sposób pies zacznie kojarzyć obrożę i smycz z czymś pozytywnym.
Jeśli wychodzimy z psem na dwór i chcemy nauczyć go chodzenia przy nas, przy nodze, sprawa jest nieco trudniejsza. Najpierw musimy zdecydować, przy której nodze chcemy, aby pies szedł. Na pierwszą naukę najlepiej wybrać się w miejsce słabo uczęszczane, gdzie znajdziemy niewysoki murek lub ogrodzenie, które ograniczy ruchy psa. Potem stajemy na początku ogrodzenia, pies jest na smyczy obok naszej nogi. Do ręki bierzemy smakołyk, dajemy psu do powąchania i idziemy do przodu, co jakiś czas mówiąc ,,Noga!”. Po jakimś czasie nagradzamy psa i bawimy się z nim, po czym wracamy do nauki. Z czasem taką naukę wydłużamy i zmniejszamy ilość smakołyków. Po jakimś czasie pies nauczy się w ten sposób chodzić przy nodze - pozostaje jeszcze nauka posłuszeństwa i odwoływalności, a także skupiania uwagi psa na sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz